Ginekomastia to przykry problem, który dotyka wielu mężczyzn. Przyczyny są różne, a najbardziej wstydliwym objawem jest nadmierny przyrost sutków. Na szczęście nie jest to defekt, którego nie da się pozbyć.
Jak pozbyć się męskich piersi?
Usunięcie ginekomastii zależy od jej przyczyny, ponieważ właśnie od tego zależy dobranie odpowiedniej metody. Wyróżnić można typy ginekomastii, w związku z którymi dobiera się metodę leczenia.
Ginekomastia fizjologiczna
W przypadku tak zwanej ginekomastii przejściowej, jej usuwanie nie jest zazwyczaj potrzebne. Przyczyną jest bowiem rozregulowany poziom hormonów, występującym u chłopców w okresie dojrzewania. W tym przypadku problem przemija samoistnie, w przeciągu zazwyczaj około dwóch lat. Może się jednak zdarzyć, że ginekomastia się nie zredukuje – wówczas trzeba przeprowadzić dodatkowe badania, które pozwolą na zdiagnozowanie przyczyny. Dopiero wtedy lekarz jest w stanie podjąć odpowiednie kroki i ustalić metodę leczenia.
Ginekomastia patologiczna
Ten typ ginekomastii wymaga wykrycia i dokładnego zbadania przyczyny. Wpływ na jej powstanie mogą mieć na przykład:
- Zażywane leki
- Nowotwory i choroby onkologiczne
- Marskość wątroby
- Chore nerki
- Zaburzona tarczyca
- Otyłość
Jeżeli okaże się, że się ginekomastia została wywołana przez inną chorobę, wówczas jej zlikwidowanie polega na leczeniu właśnie dolegliwości chorobowych. Odpowiednio dobrana kuracja pozwoli na osiągnięcie pożądanych efektów.
Jeżeli przyczyną okazały się być przyjmowane leki, wtedy lekarz może zadecydować o ich zmianie i wybraniu takich, które będą dostosowane do potrzeb organizmu pacjenta.
Chirurgiczne usunięcie ginekomastii
W przypadku ginekomastii, której przyczyną jest otyłość, a przyrost piersi jest spowodowany nadmiernym przyrostem tkanki tłuszczowej, to w takim przypadku można zastosować zabieg chirurgiczny, jakim jest liposukcja.
Zabieg ten polega na usunięciu właśnie zbyt dużej objętości tłuszczu, który gromadzi się w problematycznym miejscu. Niekwestionowanym plusem tej metody jest to, że usunięta tkanka nie odbuduje się więcej w tym miejscu. Operację wykonuje się w znieczuleniu, a w trakcie robi się precyzyjne nacięcia na skórze, w które następnie wkłada się kaniulę, aby odessać tłuszcz.
Zabieg trwa kilka godzin, a różnica jest zauważalna od razu po jego zakończeniu. Na zadowalające rezultaty trzeba jednak poczekać kilka miesięcy, a do tego przestrzegać zaleceń lekarza, podczas całej rekonwalescencji.