Rosnąca popularność operacji plastycznych nie wpłynęła niestety na wzrost świadomości wśród społeczeństwa. Podczas konsultacji z pacjentami Noa Clinic nadal bardzo często spotykamy się z powielaniem mitów, które powstały wiele lat temu. Jest to bardzo szkodliwe zjawisko, dlatego dziś obalamy te, które według nas są najpopularniejsze.
Koniec z naturalnością!
W niektórych kręgach operacje plastyczne są uważane za niepotrzebną ingerencję w ludzki organizm. Wiele osób martwi się, że efekty takich zabiegów są sztuczne i całkowicie zmieniają rysy twarzy lub proporcje ciała. Jest to oczywiście mit, który zrodził się prawdopodobnie na podstawie nieudanych operacji celebrytów, które zazwyczaj są bardzo nagłaśniane przed portale plotkarskie.
Jak to wygląda w rzeczywistości? Profesjonalne kliniki współpracują wyłącznie z doświadczonymi lekarzami, specjalizującymi się w przeprowadzaniu zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Przebieg operacji jest więc zawsze dostosowywany do potrzeb pacjenta, a także naturalnych predyspozycji jego ciała – oznacza to, że lekarz nie dopuszcza do zaburzenia proporcji sylwetki.
Nastolatek musi żyć z kompleksami
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że młode osoby również mogą poddać się operacji plastycznej i nie wpłynie to negatywnie na ich rozwój. Istnieje wiele wskazań do przeprowadzania zabiegów u osób niepełnoletnich, które obejmują zarówno kwestie zdrowotne, jak i estetyczne.
Jest oczywiście kilka warunków, które musi spełnić młody pacjent, żeby lekarz mógł zakwalifikować go do operacji. Przede wszystkim nastolatek musi być na tyle dojrzały emocjonalnie, aby operacja nie wpłynęła negatywnie na jego psychikę. Ważna jest także dojrzałość fizyczna – operacja plastyczna nie powinna zaburzać naturalnego rozwoju dziecka.
W przypadku operacji młodych osób zalecamy nie tylko pojawienie się na konsultacji z lekarzem, ale zachęcamy także do rozmowy z psychologiem, który potwierdzi, że pacjent może poddać się zabiegowi.
Piękne piersi albo dziecko i podróże – wybieraj!
Bardzo dużo mitów dotyczy operacji piersi, a zwłaszcza ich powiększania za pomocą implantów. Ten temat niezmiennie budzi wiele kontrowersji, a przeciwnicy operacji plastycznych najczęściej wskazują na to, że po powiększeniu piersi nie można latać samolotem i nie można karmić piersią. To oczywiście kłamstwa!
Po pierwsze, implanty nie są przeszkodą w karmieniu dziecka, ale trzeba wybrać odpowiednią metodę powiększania biustu – implant powinien być umiejscowiony w obrębie struktur mięśniowych, czyli za gruczołem piersiowym. Dzięki temu gruczoł nie ulegnie ewentualnemu uszkodzeniu, a kobieta nie będzie miała problemu z karmieniem. Po drugie, jeśli implant się przyjął, a pacjentka nie cierpi z powodu powikłań pooperacyjnych, to powiększone piersi nie przeszkadzają w podróżowaniu samolotem. Implanty są bowiem wykonane z trwałych materiałów, które są odporne na nagłe zmiany ciśnienia. Jeśli pacjentka ma jakiekolwiek obawy przed podróżowaniem, najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja z lekarzem.
Operacja nosa i problemy z oddychaniem
Kolejnym zabiegiem, wzbudzającym obawy, jest korekta nosa. Pacjenci często boją się, że operacja utrudni im oddychanie. Oczywiście takie objawy mogą występować podczas rekonwalescencji, ale jest to spowodowane opuchlizną oraz opatrunkami. Nie jest to jednak związane z poprawą wyglądu nosa, a wręcz przeciwnie! Osoby po operacji, które poddały się jej jedynie ze względów estetycznych, bardzo często zauważają poprawę funkcjonalności nosa, mimo że wcześniej nie skarżyły się na żadne dolegliwości.
Marzysz o operacji plastycznej? Musisz wziąć kredyt
Jeszcze kilkanaście lat temu można było zgodzić się z tym stwierdzeniem, zwłaszcza gdy ktoś marzył o kompleksowej zmianie wyglądu. Obecnie chirurgia plastyczna jest dużo bardziej popularna, a zabiegi są tak powszechne, że większość osób może sobie na nie pozwolić. Przykładowo, za liposukcję podbródka trzeba zapłacić ok. 2 500 zł, a za labioplastykę ok. 4 500 zł.
Warto pamiętać, że jeśli pacjent przestrzega zaleceń lekarza, efektami operacji można się cieszyć nawet całe życie. Jest to więc wieloletnia inwestycja w dobry wygląd i lepsze samopoczucie, która z pewnością jest tego warta.
Rekonwalescencja jest długa i bolesna
Rekonwalescencja zależy od naturalnych zdolności organizmu do regeneracji oraz od tego, czy pacjent przestrzega wszystkich zalecenia lekarza. Jej czas różni się oczywiście w zależności od zabiegu, ale nie wiąże się z leżeniem w domu przez kilka tygodni. Jeśli gojenie ran przebiega prawidłowo, pacjent może wrócić do normalnego trybu życia już po około 14 dniach.
